Nikt nie lubi robić kopi zapasowych. Zawsze jest coś ważniejszego albo pilniejszego do zrobienia. A gdy zepsuje się dysk z ważnymi danymi, okazuje się, że nie da się ich odtworzyć. Tymczasem, wykonywanie kopii zapasowych nie musi być ani męczące, ani drogie.
Prawdziwi twardziele nie robią backupów. Jeśli jesteś wystarczająco twardy, możesz odpuścić sobie wykonywanie kopii zapasowych dokumentów tworzonych w twojej firmie. Przecież prawdziwy twardziel poradzi sobie nawet wtedy, gdy straci dostęp do bazy klientów albo oprogramowania księgowego. Prawdziwy twardziel nie będzie narzekał na koszty odzyskiwania danych z zepsutego dysku (od kilkuset do kilku tysięcy złotych).
Zdarzają się jednak tacy przedsiębiorcy, którym bardziej niż na byciu twardym, zależy na skutecznym działaniu i minimalizacji ryzyka. Prawdę mówiąc, jest ich większość. Oni też nie robią kopii zapasowych. Ale nie dlatego, że muszą sobie coś udowodnić tylko dlatego, że nie mają wyrobionej odpowiedniej rutyny. W robieniu kopii zapasowych najważniejsza jest regularność. Bardzo łatwo zapomnieć o backupie; przełożyć go “na jutro” albo nawet na “od przyszłego tygodnia”. Jeśli zapomnisz przelać zaliczki na poczet podatku dochodowego, urząd bezbłędnie upomni się o swoje. Jeśli przegapisz zaplanowaną datę backupu, nic się nie stanie. Do czasu.
Backup robi się sam
Na szczęście, są już rozwiązania techniczne zdejmujące z użytkownika konieczność pamiętania o regularnym wykonywaniu kopii zapasowych. Nieprzesadnie drogie, skrojone na skalę niewielkiej firmy. Najlepszy backup to taki, który robi się sam. Jeśli nie musisz o nim pamiętać, to o nim nie zapomnisz.
Masz małą firmę, a w niej kilka komputerów spiętych w sieci lokalnej? Najprostszym sposobem na zapewnienie sobie aktualnych kopii bezpieczeństwa będzie dysk sieciowy. Nie potrzebujesz serwera. Wystarczy zewnętrzny dysk ze złączem Ethernet albo wbudowaną kartą WiFi. Podłączasz go do routera, instalujesz na komputerach odpowiednie oprogramowanie (dostarczone razem z dyskiem) i zapominasz o problemie. Kopie wybranych (albo wszystkich - zależnie od oprogramowania i pojemności dysku) plików są wykonywane automatycznie, na bieżąco, bez ingerencji ze strony użytkownika.
Dysk "automagiczny"
Tego rodzaju produkty (dysk plus oprogramowanie do automatycznego backupu) oferują wszyscy najwięksi producenci pamięci masowych. Dwuterabajtowy Seagate FreeAgent GoFlex Home kosztuje ok. 600 zł, a do tego ma dwuczęściową konstrukcję: stacja dokująca plus dysk. Sam dysk możesz jednym ruchem ręki wyjąć ze stacji po to, by zabrać go do domu albo schować do sejfu. To dość ważne - kopie zapasowe powinny być przechowywane z dala od komputerów. Dane giną nie tylko z powodu awarii dysków, ale i w wyniku kradzieży sprzętu albo pożarów.
Wybierając konkretny model napędu do wykonywania kopii bezpieczeństwa zwróć uwagę nie tylko na suche dane techniczne (pojemność, rodzaj złącz), ale i na dołączone oprogramowanie. A zwłaszcza na jego ograniczenia licencyjne. W przypadku Seagate, będziesz mógł robić backup dla maksymalnie trzech komputerów (jeśli chcesz zabezpieczyć więcej maszyn, musisz wykupić dodatkową licencję).
Dysk sieciowy
A może masz tylko jeden komputer, a twoje biuro mieści się w domu? Prawdopodobnie nie będziesz potrzebować dysku sieciowego. Są prostsze (i tańsze) rozwiązania, które zapewniają automatyczne wykonywanie kopii zapasowych. Wystarczy zwykły przenośny dysk podłączany do portu USB komputera. Na przykład taki, jak Western Digital My Passport Essential. Pojemność - od 250GB do 1TB, a cena od 200 do 500 zł. Razem z nim dostaniesz odpowiednie oprogramowanie automatycznie wykonujące kopie zapasowe.
A może pendrive?
Jeśli chcesz zabezpieczyć stosunkowo niewielką ilość danych i zależy ci na trwałości nośnika (dysk łatwo uszkodzić np. upuszczając go na ziemię), przyjrzyj się pendrive Cruzer Ultra Backup firmy SanDisk. Ta niewielka pamięć USB wykonuje kopię bezpieczeństwa wybranych plików natychmiast po podłączeniu do komputera. Dane mogą być szyfrowane (Cruzer zapewnia szyfrowanie sprzętowe). Pojemność: 8 - 64GB. Cena: 80 - 600 zł.
Masz już zewnętrzny dysk, do którego nie dołączono odpowiedniego oprogramowania? Microsoft Windows, przynajmniej od wersji XP, zawiera narzędzia do automatycznego wykonywania kopii zapasowych. Mogą być mniej eleganckie i trudniejsze w konfiguracji niż programy dostarczane przez producentów dysków, ale spełniają swoje zadanie. Szukaj ich w Panelu Sterowania oraz w podgrupie Narzędzia systemowe grupy Akcesoria (w Menu Start).