John Bera (tł. S. Czarnecki) 2012-02-16

Automatyka przemysłowa - standardy zamknięte czy otwarte?

Automatyka przemysłowa - standardy zamknięte czy otwarte?

Wciąż toczy się debata nad najlepszym podejściem do automatyzacji w cyfrowym świecie. Jedni twierdzą, że powinno się umieszczać wszystko "w czterech ścianach", inni zaś chcą wyburzenia wszystkich ścian. Jest to główna bitwa strategiczna w biznesie komputerowym. Co ciekawe, ta bitwa ma też miejsce w kategorii telefonów komórkowych. Apple nie licencjonuje swoim systemów operacyjnych i zachowuje bardzo ścisłą kontrolę nad swoim sprzętem i oprogramowaniem. Microsoft przeciwnie - licencjonuje swój system dla wielu producentów sprzętu. Google robi to dzisiaj ze swoim systemem operacyjnym Android.

Podejście marki Apple zostało opisane jako "ogród otoczony murem", gdzie urządzenia i oprogramowanie są ze sobą zintegrowane ponieważ istnieje tylko jeden ogrodnik. Zwolennicy tej polityki podkreślają łatwość obsługi, bezpieczeństwo i ochronę. Podejście otwarte polega na tym, że urząedzenia i oprogramowanie pochodzą od wielu producentów i integracja jest osiągana poprzez standardy lub prace niestandardowe. Podejście otwarte stanowi o niższych kosztach.

Podobna walka trwa już od dziesięcioleci w świecie automatyki. Jest to sedno protokołów fieldbus, sieci bezprzewodowych i sieci przemysłowych. Czy branża automatyki ma czego się uczyć od innych branż?

W pierwszych rozwiązaniach rozproszonych systemów zarządzania oraz sterowników programowalnych (PLC) były otoczone ścianami. Moduły wejść/wyjść, sterowniki, stacje techniczne i operacyjne, magistrale były dostarczane przez jednego producenta. Systemy te odbierały analogowe i dyskretne wejścia, które były bardzo dobrze ustawione. Pojedyncze urządzenia były niemal głupie i nie targały się do czynów. Pojawienie się inteligentnych urządzeń obiektowych z komunikacji cyfrowej zamazało ścisłe granice. Wprowadzenie komercyjnych technologii do DCS i PLC miesza pulę, nawet bardziej niż wcześniej.

W debacie o podejściu do automatyzacji niektórzytwierdzą, że ściany należy przesuwać, inni, że wszystkie wyburzyć. Te podzielone zdania mają wpływ na standardy działań i wyborów dokonywanych przez producentów i użytkowników końcowych.

Każdy ma swoje racje. Jedną z opinii jest to, że otwartość sterowania DCS i PLC poszła za daleko i należy ją znacznie ograniczyć. Jest to przecież sterowanie pracą. Automatyzacja otwarta mogła by wkrótce wyglądać i funkcjonować jak system Windows. Poszczególni producenci próbują przejmować kontrolę nad organizacją plików personalnych - każdy w różny sposób. Otwartość doprowadziła do chaosu a w systemie kontroli nie ma miejsca na chaos.

Druga rzecz, że każde urządzenie musi w jakis sposób ograniczone. Jeden producent sprzętu jest najlepszy w zakresie konstruowania złożonych relacji między czujnikami, napędami i elektroniką.

I trzecia rzecz, że połaczenia cyfrowe do komunikacji pomiędzy urządzeniami zewnętrznymi oraz systemami kontroli powinny być otwarte i regulowane przez standardy komunikacyjne. Standardy te powinny trzymać się tylko komunikacji, i nie ingerować w to, co dzieje sie wewnątrz układu sterowania lub indywidualnych urządzeń. USB jest doskonałym tego przykładem. Umożliwia przeciez łączenie ze sobą różnych urządzeń ale powstrzymuje od prób ingerowania w urządzenia.

Co o tym sądzisz?



John Bera (tł. S. Czarnecki)
Na podstawie: automationworld.com

Zapraszamy do skomentowania artykułu

Treść opini 
Popis 

Pozostałe artykuły z tej kategorii