Produkcja przemysłowa wzrosła we wrześniu o 7,7% w porównaniu z wrześniem 2010 r. i o 13,0% wobec poprzedniego miesiąca – podał Główny Urząd Statystyczny. To znacznie powyżej oczekiwań rynku. Stosunkowo dobra koniunktura w pierwszym półroczu utrzymała się także w trzecim kwartale, jednak sygnalizowane spowolnienie gospodarcze prędzej czy później odbije się na wynikach kolejnych kwartałów.
Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrosły we wrześniu o 1,4% wobec poprzedniego miesiąca, a w ujęciu rocznym o 8,1%. W sierpniu wzrost wynosił 6,8% rok do roku. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie wyższym o 7,1% niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,9% w porównaniu z sierpniem br. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w tym okresie o 18,3% w porównaniu z sierpniem i o 18,1% w porównaniu do ubiegłego roku.
Dane GUS-u za wrzesień o produkcji przemysłowej (wzrost r/r o 7,7%) i budowlanomontażowej (wzrost r/r o 18,3%) świadczą o tym, że stosunkowo dobra koniunktura w pierwszym półroczu utrzymała się także w trzecim kwartale. W produkcji przemysłowej szczególnie wysoką dynamikę mają nadal branże nastawione na eksport. Zapewne związane to jest z realizacją wcześniejszych wysokich jeszcze zamówień. Sygnalizowane spowolnienie wzrostu w Niemczech i innych krajach UE powinno przynieść efekt u nas dopiero w IV kwartale, a nawet później. Dotyczy to szczególnie trwałych wyrobów konsumpcyjnych. Znaczny spadek produkcji maszyn i urządzeń świadczy jednak o rozpoczęciu ograniczania wydatków inwestycyjnych przez przedsiębiorstwa. Z kolei bardzo dobre wyniki w budownictwie są związane po części z wyjątkowo przyjazną pogodą, a więc nadrabianiem zaległości powstałych w deszczowych miesiącach II-go kwartału.