Powstające obecnie dla Fjord1 promy mają zrewolucjonizować żeglugę promową – szczególnie jeśli chodzi o jej ekologiczny wymiar. Zapewnił o tym właśnie przedstawiciel firmy Corvus Energy, która dostarczy system zarządzania energią do jednego z nowych statków dla norweskiego armatora.
Kanadyjskie przedsiębiorstwo Corvus odpowiedzialne jest za budowę oraz dostarczenie rozwiązania Orca Energy ESS 2,9 MWh, służącego do magazynowania energii w napędzanej elektrycznością jednostce powstającej we Fjellstrand. Jak wyjaśnili przedstawiciele firmy Corvus, rozwiązanie, na jakie zdecydowało się Norwegian Electric Systems (NES), które odpowiedzialne będzie za wdrożenie systemu, przyczyni się do ustanowienia nowej jakości dla wszystkich nowych w pełni elektrycznych promów.
„Corvus Energy jest zaszczycone, że zostało wybrane do dostarczenia systemów baterii dla tego promu elektrycznego” - powiedział Roger Rosvold, dyrektor sprzedaży z Corvus Energy. „Sprawdzone systemy Orca wciąż ustanawiają nowe standardy, gdy chodzi o segment rozwiązań dedykowanych magazynowaniu energii”.
System, który zostanie dostarczony przez Corvus Energy, zapewni przede wszystkim dużą efektywność. Jak twierdzą przedstawiciele kanadyjskiej firmy, dzięki temu statek będzie w stanie obsługiwać trasy dłuższe niż którykolwiek z działających obecnie elektrycznych promów. Po ukończeniu budowy jednostka trafi na trasę Halhjem-Våge w okręgu Hordaland. Zgodnie z planem, statek powinien zostać dostarczony Fjord1 w IV kwartale 2018 r.
Nowoczesna jednostka, która zostanie zbudowana zgodnie ze standardem „zero emission” (nie będzie produkować żadnych zanieczyszczeń) ma być większym i bardziej rozbudowanym wariantem doskonale znanego i wielokrotnie nagradzanego promu Ampere. Ta zbudowana w 2015 r. jednostka ochrzczona została mianem pierwszego na świecie promu elektrycznego.
Prom powstający dla Fjord1 będzie miał 87,5 metra długości. Na pokład będzie mógł przyjąć 296 pasażerów. Jednostka pomieści 120 pojazdów osobowych oraz 12 pojazdów ciężarowych.