W ostatni weekend Chiny przetestowały pociąg zdolny osiągnąć prędkość 500km/h. Przedstawiciele rządu nazywają ten rekord "pomocnym odniesieniem" dla kolei dużych prędkości. Tym osiągnięciem pobity został światowy rekord prędkości 300 km/h, który przypadł Shanghai Beijing Railway High Speed. Pociag posiada moc trakcyjną 22,800 kilowatt, w porównaniu do poprzednika z mocą 9,600.
Pociag jest wykonany z tworzywa sztucznego wzmacnianego węglem. Projekt jest zainspirowany przez miecz starożytnych Chin. Projektantem pociągu jest Sifang Locomotive, spółka zależna od największego w Chinach producenta pojazdów szynowych, CSR Corp Ltd., z siedzibą w Qingdao we wschodniej prowincji Shandong. Na uwagę zasługuje fakt, że system został zaprojektowany od podstaw z myślą o bardzo wysokich prędkościach pzez setki kilometrów.
Chiny posiadają największą sieć kolejową na świecie. Wizją jest osiągnięcie 16 tysięcy kilometrów dedykowanych szybkich linii kolejowych łączących wszystkie główne miasta Chin w 2020 roku.
Sukces chińskich inżynierów został utrudniony przez kłopoty chińskiego Ministerstwa Kolei, w którym to Liu Zhijan został aresztowany za korupcję. Potem nadeszła wiadomość, że przedmiotem korupcji było obniżenie bezpieczeństwa mające na celu likwidację szybkich kolei; stosowano standardowe materiały w celu ograniczenia kosztów. The New Yourk Times poinformował, że niektóre materiały zostały wykonane z niewystarczjącą ilością utwardzaczy. Potem jednak kwestie związane z bezpieczeństwem stały się ważniejszym czynnikiem - po incydencjie, gdzie w zderzeniu dwóch pociągów zginęło 40 osób. Urzędnicy uważali za konieczne obniżenie prędkości roboczych superszybkich pociągów z prędkości 350km/h do 300km/h.
Chińscy urzędnicy zapowiadają jednak, że projektowane pociągi wcale nie muszą osiągac normalnie takich prędkości jak wykazano możliwość w testach.