Urzędnicy, którzy najwyraźniej udaremnili spisek terrorystyczny przeciw Europie użyli technologii wizualizacji głosu, aby złapać kilku podejrzanych. British Government Communications Headquarters (Dowództwo Komunikacji Brytyjskiego Rządu), które tropi podejrzanych i współpracuje ze szpiegami z MI6, stosuje technologię identyfikacji głosu, aby pomóc w odkryciu spisku. Kilka z głosów zostało zarejestrowanych wzdłuż granicy Pakistanu i Afganistanu.
Technologia wizualizacji głosu porównuje znane nagrania głosowe z nowymi rozmowami w celu ustalenia kto mówi. Polega to nagraniu słów, w celu uchwycenia częstotliwości związanych z głosem osoby, a przy użyciu modeli statystycznych do ekstrapolacji wzorców mowy. Zwolennicy twierdzą, że jest to tak dokładne, jak odcisk palca i mogą być bardziej użyteczne w monitorowaniu podejrzanych zwłaszcza innych narodowości.
"Postępy w tego typu technologiach są kluczowe w udaremnianiu spisków i łapaniu podejrzanych" mówi anonimowy urzędnik brytyjskiego rządu. Krytycy mówią, że próbki głosowe mogą być niedokładne, ponieważ głos osoby zależy od takich zmiennych jak: samopoczucie i zdrowie.
W tym tygodniu na terenie Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec ogłoszono ostrzeżenia dla wszystkich podróżujących. Podejrzani podobno mówili o strzelaniu w stylu Bombajskim, wspominając 2008 ataków, w których zginęło 166 osób.
Policja w południowej Francji, aresztowała we wtorek 12 podejrzanych osób. Niedawne aresztowania są nie pierwszym przypadkiem, kiedy przestępców zdradziły ich własne głosy. W 2007 roku policja aresztowała w Kolumbii narkobossa Juan Carlos Ramirez Abadia, który używał chirurgii plastycznej i wielu fałszywych tożsamości do zmylenia władzy. Wtedy to agencja DEA dopasowała jego głos do nagrań z taśm nagranych przez kolumbijskie władze. Pentagon używa wizualizacji głosu nawet w Iraku.
Organy ścigania podobno zastanawiają się, jak bazy głosów mogą pomóc w zapobieganiu dalszym atakom. Interpol powiedział, że próbka głosu może być przechowywana i udostępniana do 188 krajów członkowskich.